Geoblog.pl    zimmer    Podróże    Playing Thelma and Luise    Miami- cudow ciag dalszy
Zwiń mapę
2009
25
wrz

Miami- cudow ciag dalszy

 
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone, Miami Beach
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9683 km
 
Policjanci z Miami, plaza, slonce, wszystkie pieknie opalone ciala tego swiata , ulice wyklejone szyldami sklepow najdrozszych projektantow swiata…-to Miami ktorego nigdy nie zobaczylam. A to za sprawa kolejnego nieoczkiwanego wydarzenia. Plan byl taki: jade do hostelu (Jazz on the south beach 12 dolarow!!!!)na Collins ave, melduje sie maszeruje na plaze i lezac tam caly dzien zastanawiam si co takiego fajnego jest w opalaniu. Jednak przypadek, los, Bog, przeznaczenie (zgodnie z upodobaniem) zamaszystym pociagnieciem reki przekreslil/o wszystko co tak skruplatnie sobie w glowie zapisalam. Na stacji Greyhounda- Miami North postawil Franka! Oczywiscie ja nie z tych co to byle kaki Frank moze namieszac w kalendarzu, ale caly ten balagan wzial sie stad, ze TEGO Franka poznalam dwa dni wczesniej w autobusie z Waszyngtonu do Ft Myers!!!Daleko mi do osoby przesadnej, ale jesli w tak duzym kraju jak USA spotyka sie te sama osobe dwa razy w tak krotkim czasie to nie mozna przymknac na to zadnego z oczu i zwyczajnie podazac za grafikiem. Po tyrradzie zdan typu ´o moj boze¨, ¨nie wierze¨, ¨jak to mozliwe¨ postanowilismy ze Frank jako prawie mieszkaniec Miami pokaze mi to czego oczy turystow nie widzialy a uszy ich nie slyszaly.Kierunek Downtown. Wloczylismy sie po ulicach uplecionych z nowoczesnych wiezowcow oraz niskich, malych kolonialnych kosciolkow i domkow. Szarosci szkla i metalu zdecydowanie przegrywaly walke z cala gama kolorow bydynkow rodem z ameryki lacinskiej. Wlasciwie to mialam wrazenie ze znajduje sie gdzies na poludnie od granicy USA, duzo czesciej moje narzady sluchowe rejestrowaly hiszpanski niz angielski, zdecydowanie wiecej widzialam buz kolorowych niz bialych. Miaste jednak mnie nie zachwycilo, polknelo kilka okolicznych miejscowosci dlatego nie wiadomo co gdzie sie konczy a co gdzie zaczyna. Moja glowna atrakcja turystyczna byl jednak Frank, Frank czlowiek ktory nigdy nie przestaje gadac! Sluchanie go jednka sprawialo mi przyjemnosc (opowiadal o wszystkim rodzinie, interesach, zyciu w ameryce…) bo Frank naladowny byl tonami pozytywnej energii, nie dalo sie go nie lubic. Do hostelu ktory okazal sie byc po drugiej stronie miasta(ponad godzina autobusem)trafilam dosc pozno ale z usmiechem na twarzy. Niestety z ludzmi z hostelu nie mialam o czym rozmawiac bo nie widzialam ani jednej rzeczy o ktorej oni mowili.



A! Zapomnialam napisac o zwiazku naslonecznienia terenu z czestotliwoscia wystepowania usmiechow na twarzy. To prawda im cieplej tym radosniej!!!Nigdy wczesnie nie mailam do czynienia z tak uprzejmymi kierowcami autobusow oraz tak cierpliwymi wobec glupoty i ignorancji turystow pasazerami!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zimmer
Anna Zimmer
zwiedziła 4% świata (8 państw)
Zasoby: 42 wpisy42 5 komentarzy5 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
15.08.2011 - 15.08.2011
 
 
25.06.2007 - 25.09.2009
 
 
25.05.2009 - 25.05.2009